Gdzie robić zakupy, modnie, tanio i wygodnie jednocześnie wspomagając lokalny handel odzieżowy
Chodząc teraz po domach handlowych, obserwując świecące szyldy znanych butików, wchodząc i widząc na czerwono zaznaczone rabaty, promocję nawet do 50% zastanawiamy się ile w tym prawdy? Co to za ubrania, jaka jest ich jakość, czy są naprawdę nowościami modowymi a jedyna przyczyna ich niby przeceny to tylko kończący się już sezon czy to zimowy czy letni? Ciężko w to uwierzyć wchodząc i przeglądając wieszaki na których wiszą ubrania. Jakieś inne wisiały jak miały regularne ceny, prawie dwa razy droższe. Te są jakby wybrakowane, brak rozmiarów najczęściej kupowanych świadczy o tym że to najmniej schodzące rozmiary, rzadziej spotykane czyli jakieś XXS czy XXXL. Co za tym idzie znaczy że to nie te same ciuchy które wcześniej tu były.
Odnosi się wrażenie jakby ktoś zdjął i schował tamte a wywiesił takie specjalne na wyprzedaż, takie kiepskie jakościowo, takie rozciągnięte a kolory jakby wypłowiałe, albo takie żarówy że można się prezentową jak człowiek pracujący w pracach drogowych na drodze ekspresowej. To jedna sprawa. Druga zaś to, że na pewno mamy w pobliżu swojego miejsca zamieszkania jakiś „pawilon” handlowy gdzie prosperują małe butiki i siedzą w nich Panie których to jest jedyne źródło utrzymania, są tam od lat, maja ciuchy dobrej jakości, normalne ich kolory, spory wybór choć nie tak duży jak w galerii ale można spokojnie poszperać sobie. Są nienagannie rozwieszone, porządek aż z nich emanuje, a Panie są miłe i od razu z wejścia chcą Ci pomóc w wyborze. Boją się że wejdziesz i wyjdziesz i jednak kupić coś ze znaną metką, co po jednym praniu już się praktycznie nada do „chodzenia po domu”. Mają droższe ubrania, ale jakościowo „na lata”.
Ponadczasowe kolory, kroje (młodzieży dzisiejszej by się wydawały starodawne) ale śmiało wyciągnięte po wielu miesiącach nie odbiegną od aktualnych trendów. Znamy je przecież, znamy te pawilony. Dlaczego nie wspomożemy tych lokalnych przedsiębiorców? Moloch którego siedziba jest w każdym mieście w Polsce poradzi sobie bez kilku tshirt, a dla tych Pań to ogromna strata. Nie mówię że nie chodzić do domów handlowych bo sama chodzę, ale kupujmy z głową, to takie nawoływanie z mojej strony do „kupowania EKO” , bądźmy eko, segregujmy śmieci, nie myjmy zębów przy cieknącej stale wodzie z kranu, ograniczmy jazdę samochodem ja się da, ale kupujmy też z głową, coś jest modne -świetnie, ale często te wzory to tylko jeden sezon a nas nie stać w większości do zmiany odzieży co sezon, a ponadczasowe wzory i kolory są na lata, to taki must have każdej z nas.
Wielu małych przedsiębiorców upada przez ciągle stawiane ogromne domy handlowe, a do tej pory często to było ich całe życie, całe utrzymanie, wszystko co umieją robić, co kochają robić i chcieliby robić do końca życia. Pomyślmy następnym razem o tym jadąc do centrum handlowego. Dotyczy to moim zdaniem każdego asortymentu, np materiałów budowlanych również, bielizny, artykułów papierniczych a nawet punktu wywołania zdjęć. Czasem warto przystanąć i się nad tym zastanowić
Leave a reply
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.